Nasza działeczka...
Data dodania: 2007-10-21
wyślij wiadomość
Na początku był... las .Tak wyglądało to jakiś czas temy. Dziś jedziemy na działeczkę. Po południu wrzucę nowe zdjęcia. Sama jestem ciekawa jak tam wygląda. Na działce nie byłam jakieś 2 tygodnie
a mąż ciężko tam pracował
choć z pewnością gdyby było nas stać to byśmy zostawili sobie całą. Mamy już warunki zabudowy, w poniedziałek ma przyjść projekt a we wtorek ruszamy do starostwa złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Jak się okazało mamy tak cudowne prawo
, że nie możemy podzielić działki rolnej jeśli nie mamy pozwolenia na budowę (oby to wystarczyło. Jeśli ktoś ma inny pomysł w jaki to sposób zrobić to bardzo proszę o wpisy - z góry dziękuję
. Na działce jest już prąd, woda jest przy jej granicy ale po podziale i tak będzie trzeba się meczyć z wnioskami do energetycznego i wodociągów, żeby na każdej działce były media. Po obejrzeniu setek projektów zdecydowaliśmy się na TYMIANEK (odbicie lustrzane). Mamy zamiar wprowadzić kilka zmian: zrobić wykusz w jadalni, powiększyć wc na parterze, zrobić dodatkowe pomieszczenie między salonem a garażem na pralnię z wejściem pod schodami, wejście do garażu też spróbujemy zrobić pod schodami, na piętrze może zmniejszymy sypialnię o pow. 15,7m2, żeby powiększyć sypialnie o pow. 12,8 m2, choć do końca nie jestem przekonana czy to ma sens, może powiększymy też balkon i zrobimy mały ganek przed wejściem. Na pewno zrezygnujemy z tych "pierdolników" 
na rogach. Zmiany, które zamierzamy zrobić zaznaczone są zielonymi liniami:
